Powstał z żelbetonu i liczy 380 metrów długości. O ile dawniej pełnił ważną funkcję militarną, o tyle aktualnie jest lubianą i nietypową atrakcją turystyczną. Co ciekawe, w miejscowości Konewka znajduje się jeden bunkier, natomiast w niedalekiej okolicy, a konkretnie w miejscowości Jeleń drugi, podobny.
Najbardziej nawiedzone miejsca w Polsce: Ruiny zamku w Ogrodzieńcu. Ranking na „najbardziej nawiedzone miejsca w Polsce” otwiera Zamek Ogrodzieniec. To jedna z największych atrakcji Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że majestatyczne ruiny są jednym z najbardziej aktywnych paranormalnie miejsc w Polsce.
Ciekawe miejsca w Polsce – które wybrać na sam początek? Zależy to od wielu czynników – zainteresowań, długości pobytu 📅 oraz pory roku. Ważne jest, aby znaleźć w pobliżu odpowiedni nocleg. Korzystając z serwisu AlohaCamp, nie będziesz mieć z tym żadnego problemu.
Temat: Fajne miejsca do 200 km od Warszawy. na takie weekendowe wypady polecam Góry Swiętokrzyskie. Są najlbliżej od Warszawy i pomimo stosunkowo niewielkich wysokości bezwzględnych są bardzo ładne. Od Warszawy jest to włąśnie ok 200 km. MOżna jechać w Góry Świętokrzyskie zachodnie, przez Radom, Skarżysko.
A nawet więcej, jeśli zdecydujesz się jeszcze na spływ kajakowy czy wycieczki rowerowe. Zabierz ten plan ze sobą w drogę i odszukaj te miejsca i atrakcje: 1. Muzeum z wystawą historyczną i przyrodniczą. 2.Ratusz przy rynku. 3. Rynek w Piszu z fałszywą rzeźbą baby pruskiej.
Molo w Gdańsku Brzeźnie. 13. Plaża w Gdańsku. 14. Archikatedra Oliwska. 15. Park Oliwski. Gdańsk – atrakcje, zabytki, ciekawe miejsca, co warto zobaczyć i zwiedzić, informacje praktyczne, przewodnik. Gdańsk – mapa atrakcji turystycznych i miejsc, które warto zobaczyć i zwiedzić w Gdańsku.
. Aktualności | Niezwykłe miejsca noclegowe w Polsce to wpis, który przyniósł mi niemal tyle radości co samo podróżowanie. Eksplorując internet niczym miejską dżunglę sam byłem ciekaw, co czai się w wynikach wyszukiwania, czego jeszcze nie widziałem i o czym jeszcze nie słyszałem. Następnie oglądanie i… A jakże! Planowanie, kiedy nadarzy się okazja sprawdzić to na własnej skórze. Niezwykłe miejsca noclegowe w Polsce wyrastają na mapie jak grzyby po deszczu. Świetna sprawa, że trochę poddajemy się temu pędowi, że szablonowo nie zawsze znaczy dobrze. Przygotowałem dla Was zestaw 10, moim zdaniem, najciekawszych miejsc, gdzie po zameldowaniu mógłbym nie wychodzić za drzwi 😉 1. Na pierwszy ogień (chociaż może to niefortunne słowo) miejsce, w którym jestem absolutnie zakochany, czyli apartamenty W DRZEWACH To fantastyczne miejsce znajduje się w Nałęczowie. Jeżeli marzyliście kiedyś o domku na drzewie to Wasze marzenie właśnie się spełnia. Do wyboru 4 domki, z których nie będziecie chcieli wyjść. 2. Przyznam szczerze, że tego hotelu nie ogarniam. Sopocki LaLaLa Arthotel to dla mnie jak zobrazowanie piosenek Pink Floyd z ich najlepszych lat. Jest tu bardzo kolorowo i nastrojowo, wnętrza są zaprojektowane odważnie, a detale dodają smaczków. Samych pokoi znajdziemy tutaj tylko 7, ale przeglądając już stronę internetową nie sposób im się oprzeć. Źródło: 3. Mój tata był kolejarzem i sentyment do pociągów mi pozostał. Kiedy zobaczyłem Salonki Carskie w Białowieży postanowiłem – w tym roku chcę tam jechać. To zdecydowanie mój klimat. Bo jakże nie zauroczyć się miejscem noclegowym zrobionym ze składu pociągu, gdzie cała infrastruktura kolejowa została przerobiona na potrzeby gości. A jakby co, to pójdę oglądać żubry 😉 Źródło: 4. Harcerzem nigdy nie byłem, a na wszelakich wyjazdach namiotowych kiedy trzeba było się rozłożyć zawsze znikałem w tajemniczych okolicznościach. Jest jednak takie miejsce w Polsce, gdzie nie jeden wolałby zamieszkać w namiocie zamiast domu. Glendoria w miejscowości Ględy oferuje pokoje namiotowe. Na początku przecierałem oczy ze zdumienia. Luksusowo urządzone namioty w środku lasu. Wszystko jak w dobrym hotelu, ale zmieszczone w namiocie. Moje największe odkrycie tego zestawienia. Źródło: 5. Lubię wracać do książki Marcina Bruczkowskiego – Zagubieni w Tokio (czytaliście?). Autor rozprawia się w niej z wieloma mitami na temat Japonii. Jednym z nich są one, czyli hotele kapsułowe. Jest ich zdecydowanie mniej niż nam się wydaje i więcej w tym mitu niż prawdy. Jeśli jednak chcielibyście poczuć namiastkę Japonii w Polsce, to czeka na Was warszawski Hostel Wilson. Jednym z rodzajów noclegów dla gości są właśnie kapsuły. Ciekawi? 6. Kukle, ośrodek wypoczynkowy w Puszczy Augustowskiej na początek praktycznie nic mi nie mówił, aż zescrollowałem stronę w dół i ujrzałem – Gliniana Wioska. Okrągłe domki wykonane są z gliny i słomy, o drewnianej konstrukcji i elementach ozdobnych, pokrytych wiórem osikowym. Na zewnątrz znajdziemy kamienny taras. Może nie wygląda, ale z opisu jak domek hobbita 😉 Źródło: 7. Zastanawiający jest fakt jak mało osób zna Zamek w Mosznej. Dla znawców zbyt wycyckany, a dla laików takich jak ja, najpiękniejszy zamek w Polsce. Powiem więcej, ten bajkowy budynek zawsze staje mi przed oczami, kiedy czytam o przygodach Harry’ego Pottera w Hogwarcie. Byłem tam w zeszłym roku i nie zawiodłem się. Na żywo robi jeszcze większe wrażenie niż na zdjęciach. Dzisiaj już wiem, że poza atrakcjami dla oka, oferuje również noclegi dla naszych umęczonych ciał. Warto skorzystać, bo kto nie chciałby się poczuć jak król, królowa albo… czarodziej 🙂 Źródło: 8. Stodoła Wszystkich Świętych Zwana Oczyszczalnią to bardzo długa nazwa dla ciekawego miejsca położonego w Regowie niedaleko Warszawy. Przyznam się, że na początku byłem lekko skołowany, czym właściwie to miejsce jest. Po dokładniejszym przyjrzeniu się nabrałem pewności, że to idealne miejsce, żeby pobyć ze sobą sam na sam, zrelaksować się i przemyśleć wiele spraw. A wszytko to w zgodzie z naturą i samym sobą. Źródło: 9. A teraz coś co przystało na XXI wiek. Hotel Blow Up Hall 5050 w Poznaniu to najprawdopodobniej hotel z przyszłości. Nie ma tutaj tradycyjnej recepcji i numerów pokoi. Goście otrzymują iPhony i to one prowadzą ich przez korytarze we właściwe miejsce. Ponoć w 2009 hotel został uznany za najbardziej futurystyczny na świecie. Źródło: 10. Jestem ze Śląska, więc temat mi najbliższy – nocleg pod ziemią. Oferuje go między innymi Kopalnia Soli „Wieliczka” Mamy do wyboru głębokość 125 metrów oraz 135 metrów. Tam już nie docierają żadne zanieczyszczenia, a powietrze ponoć zdrowsze niż w niejednym polskim uzdrowisku. Może mało intymne (śpi się w boksach) ale sprzyjające poznawaniu innych zakręconych ludzi 😉 Źródło: I jak Wam się podobają niezwykłe miejsca noclegowe w Polsce? Spaliście w którymś z tych obiektów, a może znacie jakieś inne ciekawe miejsca w Polsce? Dajcie znać w komentarzach. J. Przeczytajcie również: Niezwykłe miejsca noclegowe w Polsce – część druga Domki w drzewach – czy da się odpocząć na 20 m2? Tanie noclegi – gdzie i jak szukać A może nocleg w domu na jednej z europejskich wysp? A na szybko łapcie bonus 80 zł na swoją pierwszą podróż z Airbnb lub skorzystajcie z najlepszego kombajnu miejsc noclegowych Hotelscombined 😉
Skrypt forum został zaktualizowany. W przypadku problemów z logowaniem prosimy o skorzystanie z opcji Nie pamiętam hasła. 176 Odpowiedzi 162644 Odsłony Ostatni post autor: crusta 18 sty 2022, 14:18 6 Odpowiedzi 26337 Odsłony Ostatni post autor: zulix 31 sie 2013, 9:55 2 Odpowiedzi 378 Odsłony Ostatni post autor: mazmaciek 30 kwie 2022, 15:58 6 Odpowiedzi 1860 Odsłony Ostatni post autor: crusta 18 sty 2022, 14:11 0 Odpowiedzi 330 Odsłony Ostatni post autor: crusta 18 sty 2022, 14:10 0 Odpowiedzi 272 Odsłony Ostatni post autor: dawo 21 wrz 2021, 3:37 38 Odpowiedzi 8400 Odsłony Ostatni post autor: szarlej 04 gru 2020, 13:12 0 Odpowiedzi 3137 Odsłony Ostatni post autor: dawo 13 lis 2019, 21:16 20 Odpowiedzi 9738 Odsłony Ostatni post autor: dawo 26 paź 2019, 9:47 50 Odpowiedzi 24579 Odsłony Ostatni post autor: bodek 16 paź 2019, 13:17 12 Odpowiedzi 4443 Odsłony Ostatni post autor: bodek 16 paź 2019, 13:13 9 Odpowiedzi 4071 Odsłony Ostatni post autor: rhino 28 maja 2019, 12:16 4 Odpowiedzi 3077 Odsłony Ostatni post autor: Robert M. 19 kwie 2019, 19:54 3 Odpowiedzi 2018 Odsłony Ostatni post autor: dawo 15 kwie 2019, 6:24 21 Odpowiedzi 6607 Odsłony Ostatni post autor: duch amazonski 14 mar 2019, 0:12 0 Odpowiedzi 1432 Odsłony Ostatni post autor: Bastet 12 mar 2019, 22:52 13 Odpowiedzi 4944 Odsłony Ostatni post autor: Bastet 08 lut 2019, 18:11 0 Odpowiedzi 1426 Odsłony Ostatni post autor: Bastet 04 lut 2019, 21:17 5 Odpowiedzi 2316 Odsłony Ostatni post autor: adams2121 01 gru 2018, 12:08 1 Odpowiedzi 2741 Odsłony Ostatni post autor: brizz 28 paź 2018, 16:29 0 Odpowiedzi 1634 Odsłony Ostatni post autor: kocan1 29 wrz 2018, 17:23 6 Odpowiedzi 3900 Odsłony Ostatni post autor: dawo 20 wrz 2018, 4:58 0 Odpowiedzi 1791 Odsłony Ostatni post autor: 02 wrz 2018, 13:11 0 Odpowiedzi 2002 Odsłony Ostatni post autor: kocan1 18 cze 2018, 7:35 11 Odpowiedzi 5466 Odsłony Ostatni post autor: rhino 26 maja 2018, 9:58 Twoje uprawnienia na tym forum Nie możesz tworzyć nowych tematówNie możesz odpowiadać w tematachNie możesz zmieniać swoich postówNie możesz usuwać swoich postów
1. Mikołajki Miasteczko jak z bajki - domki pokryte czerwonymi dachami, różnobarwne kwiaty w przydomowych ogródkach, nad nimi strzelista wieża kościoła. Bardzo lubię oglądać Mikołajki z jeziora, kiedy płyniemy od strony Śniardw albo Bełdan. Nie mogę się powstrzymać, i za każdym razem robię zdjęcia, choć przez parę lat zabrała się kolekcja identycznych. Mikołajki W porcie cumują setki jachtów. Ścisk i gwar - długo tam nie wytrzymujemy, tyle żeby zrobić zakupy i zjeść rybkę i pójść na lody. Zwłaszcza że powstało masę lokali, wzdłuż całego nabrzeża tłoczą się bary, restauracje, tawerny, smażalnie ryb i naleśników, a każdy ma ogródek i olbrzymie, kolorowe parasole. Oprócz mazurskich ryb - siei, sielawy, okonia, węgorza, szczupaka, sandacza i lina gastronomiczną specjalnością Mikołajek są gofry z bitą śmietaną i świeżymi jagodami. Foto: Shutterstock Mikołajki W porcie króluje brązowa opalenizna, nieco okryta rozciągniętymi podkoszulkami i poszarpanymi szortami. A wzdłuż nabrzeża spacerują wyelegantowane panie w szpilkach i ze złotymi torebeczkami. Foto: Shutterstock Mikołajki Nocleg przy kei polecam wyłącznie nocnym markom: w tawernach do późna trwają piwne biesiady, suto okraszone dramatycznymi "morskimi opowieściami" i chóralnymi śpiewami. Wyspać się nie da. Foto: Shutterstock Mikołajki Krzyżują się tu szlaki żeglarskie i kajakowe. Na północ płyniemy pod kilkoma mostami. Przy filarze ostatniego zacumowana jest ogromna ryba z koroną na głowie, legendarny Król Sielaw, który jest też w herbie miasta. Kiedy pada albo jest zimno, można wygrzać się w Tropikanie - to Park Wodny w ogromnym hotelu Gołębiewski. 2. Leśniczówka Pranie Zaczarowane jezioro, zaczarowana ścieżka, zaczarowana leśniczówka - tak zawsze brzmi w głowie, kiedy płynąc jeziorem Nidzkim, dobijamy do leśniczówki Pranie, ulubionej przez Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego. Teraz jest tam jego muzeum. Niski domek z czerwonej cegły, obrośnięty dzikim winem, rzuca jakiś urok - nawet w postrzępionych dżinsach czujemy się jakoś kulturalniej. Miejsce skromne, ale z duszą. A leśniczówka w środku głuszy przekształciła się w mocny ośrodek kultury. I dzieje się, oj dzieje: są koncerty, i co całkiem znanych artystów, jak na przykład Anna Maria Jopek, konkursy poetyckie, promocje książek - a to wszystko w "pięknych okolicznościach przyrody". Zresztą opiekunem muzeum jest poeta, Wojciech Kass. Do leśniczówki możemy dojechać lądem od strony Rozóg przez Faryny i Karwicę oraz od strony Rucianego Nidy. Do Prania prowadzą też dwa szlaki turystyczne. Wodą - przez jezioro Nidzkie. Z przystani "U Faryja" kursuje do leśniczówki statek pasażerski. 3. Krutynia Słynna rzeka Krutynia to jedna z najpiękniejszych tras kajakowych w Polsce. W ostatnich latach zrobiła się bardzo popularna, i wyrósł cały "przemysł turystyczny". No i dobrze - bez problemu wypożyczamy kajaki, dla rodzin są czteroosobowe canoe. W cenie mamy transport - kajaków i nas - z docelowego miejsca, spokojnie możemy więc dać pomieść się nurtowi, a nie płynąć pod prąd. Foto: Shutterstock Rzeka Krutynia Kwitną grążele żółte, które uwielbiam ze względu na nazwę, i grzybienie, czyli nenufary, kochane przez polskie kobiety przez blade wspomnienia z dzieciństwa znamiennej sceny w "Nocach i dniach"… Nisko nad głową przeleci bocian, z boku plaśnie ogonem bóbr, obok zanurkuje perkoz: w kajaku czuję się całkowicie "zanurzona w przyrodę". Foto: Shutterstock Rzeka Krutynia Jest kilka wariantów tras: najkrótsza to Krutyń - Zgon, zajmuje ok. 4 godzin, możemy popłynąć dalej, do Nowego Mostu, albo przez pokryte kwiatami, wyglądające jak łąka na wodzie Jezioro Gardyńskie aż do Iznoty. Ostatni wariant dla wytrawnych kajakarzy, dla początkujących na dwa dni. W bazie można wynająć namioty i materace. Foto: Shutterstock Rzeka Krutynia Można zafundować sobie też godzinny lub półtora godzinny spływ kilkuosobowymi łodziami. Wtedy wiosłują za nas - to wersja dla leniwych. Osobiście wolę sama pomachać wiosłem… Można też wybrać się na tygodniowy, zorganizowany spływ, od Sorkwit do Rucianego. Organizatorzy codziennie transportują nam bagaże! 4. Łuknajno Parę kilometrów od gwarnych Mikołajek, a przedzierając się dziką ścieżką, czuję się jak na innej planecie - to może przesada, ale na pewno jak w środku dżungli. Zamierzam eksplorować "Jezioro Łabędzie", czyli Łuknajno. Słynne, opisywane we wszystkich książkach i przewodnikach, ale dotrzeć tam niełatwo. Ludzi praktycznie nie ma - pewnie wolą sączyć zimne piwko w mikołajskich tawernach… Jezioro Łuknajno to rezerwat biosfery, w 1976 roku umieszczony na liście UNESCO. Dlaczego? Jest to prawdziwe "Jezioro Łabędzie", mieszka na nim ok. 2500 łabędzi niemych. To jedno z największych siedlisk łabędzi w Europie! Mają świetne warunki - Łuknajno jest spore, ale bardzo płytkie. Tylko w kilku miejscach głębokość przekracza 1 metr i długie szyje ptaków bez problemu sięgają roślinności bujnie porastającej dno. A łabędzie codziennie zjadają około 4 kg roślin! Kiedy młode przechodzą "pierzenie", czyli wymianę lotek, jezioro wygląda jak pokryte śniegiem. Nie wolno po nim pływać, żeglować , ani wędkować - to rezerwat, i możemy poruszać się tylko po wyznaczonych ścieżkach. Ale czujemy się tam jak prawdziwi odkrywcy! 5. Popielno - Mamo, mamo, konik zjada nam cumę! - ze snu wyrywa głos dziecka. Rzeczywiście, na brzegu stoi sobie mały konik i obgryza cumę. No tak, jesteśmy przecież nad Bełdanami, a tu, w Popielnie jest hodowla konika polskiego. Miejsce idealne, w centrum Puszczy Piskiej, na półwyspie otoczonym czterema jeziorami - Bełdany, Mikołajewskie, Śniardwy i Wartołty. Foto: Shutterstock Koniki polskie, Popielno Koniki polskie to jedyna rasa na świecie wywodząca się bezpośrednio od dziko żyjących koni - tarpanów, które hasały po lesistych obszarach dawnej Polski, Litwy i Prus. Niestety, czystej krwi tarpany wyginęły w XIX wieku. Od ponad 40 lat w Popielnie naukowcy z Polskiej Akademii Nauk pracują nad rekonstrukcją rasy, starannie krzyżując mieszańce dzikich tarpanów i koników polskich. Są krępe i niskie, a poznajemy je po czarnej prędze biegnącej od głowy do ogona. Biegają sobie swobodnie po lesie przez cały rok, tak jak inne dzikie zwierzęta: sarny, jelenie czy dziki, bo są odporne na choroby i łatwo przystosowują się do ciężkich warunków. Mimo że są już często 4-5 pokoleniem żyjącym na wolności, nie uciekają na widok człowieka! Na szczęście nie są też agresywne. Siedząc na łódce, oglądaliśmy jak bawią się źrebaki, piją sobie wodę z jeziora, pasą się, przepychają… Wrażenia niezapomniane! Warto wybrać się też do Muzeum przy Stacji Badawczej w Popielnie. Sama lokalizacja jest imponująca: to jedno z pomieszczeń zabytkowego, XVIII -wiecznego spichlerza. Oprócz informacji o konikach i bobrach z doświadczalnej fermy, podziwiamy imponującą kolekcję zrzutów poroża jeleni. Możemy dowiedzieć się, jak zmienia się wielkość kształtu poroża w ciągu kolejnych lat życia zwierząt. 6. Ryn Miasteczko pięknie rozłożyło się na pagórkach, na wąskim przesmyku pomiędzy dwoma jeziorami: Ołów i Ryńskim. A że taki przesmyk jest nie tylko malowniczy, ale też strategiczny, Krzyżacy w XIV wieku zbudowali na nim zamek. Ogromny! To druga co do wielkości tego typu budowla w Polsce. Ponoć jezioro i zamek przypominały Krzyżakom rzekę Ren (Rhein) i zamki nad nią stojące - stąd być może wzięła się nazwa Ryn. Foto: Zamek w Rynie Jeszcze kilka lat temu zamek był mocno podniszczony, pamiętam odpadające płaty tynku, tabliczki urzędów i biblioteki, które gościły w zamkowych komnatach. Kiedy przypłynęłam do Rynu w zeszłym roku, nie mogłam uwierzyć własnym oczom! Zamek zmienił się nie do poznania: jest w nim teraz stylowy, czterogwiazdkowy hotel. Całość pieczołowicie odrestaurowano, ale z troską o detale, aż miło pochodzić wokół czy wypić herbatę albo wino w zamkowej winiarni. Dziedziniec, który pięć lat temu robił przygnębiające wrażenie, zadaszono, i odbywają się tam wakacyjne koncerty i spektakle teatralne. Na ścianach oglądamy wystawę zdjęć, jak Ryn, oczywiście z zamkiem, wyglądał sto lat temu, jak przed remontem, a jak teraz. Zwykle w połowie wakacji w Rynie odbywa się Festiwal Kultury Średniowiecza, z inscenizacją ceremonii wypłynięcia Wielkiego Mistrza z Rynu do Malborka, bitwą o gród, turniejami, pokazami, koncertami i nauką średniowiecznych tańców. 7. Galindia U ujścia Krutyni, kilka kilometrów od Mikołajek, leży Galindia. W oryginalny sposób wabi turystów z całego świata - jest jednocześnie luksusowym pensjonatem i tajemnym grodziskiem żyjącego na tych ziemiach przed wiekami plemienia Galindów. Wszyscy goście bez wyjątku wciągani są do " zabawy" - na przykład podjeżdżający autokar zagranicznych gości zaatakowały maczugami odziane w skóry postacie... Foto: Shutterstock Galindia Okazało się, że to nie rosyjscy bandyci, jak podejrzewali pokornie oddający portfele Niemcy, ale kipiący niesamowitymi pomysłami właściciel pensjonatu, doktor Cezary Kubacki i jego pracownicy. Dajmy się porwać - jeńcami było wiele osób znanych z telewizji! Nawet jeśli nie planujemy zatrzymać się w tym ciekawym pensjonacie nad brzegiem Bełdan (każdy pokój urządzony jest inaczej, ale wszystkie w drewnie i skórze), możemy obejrzeć wyrzeźbione totemy czy odwiedzić znajdującą się w podziemiach Bursztynową Komnatę. Bo właśnie tędy przebiegał bursztynowy szlak, którym przewożono na południe i zachód niezwykle cenny materiał! 8. Kadzidłowo Jelenie, wilki skandynawskie, dziki, tarpany, bobry, daniele - w Kadzidłowie w Puszczy Piskiej możemy przechadzać się wśród dzikich zwierząt. Nie są oswojone, ale też nie boją się ludzi. Można do nich podejść, pogłaskać je, a nawet nakarmić - to niesamowite przeżycie, nie tylko dla dzieciaków. Foto: Shutterstock Kadzidłowo Prywatny park dzikich zwierząt założył dr Andrzej Krzywiński, zajmujący się ochroną zagrożonych gatunków. Pracują tam np. nad reintrodukcją rysi nizinnych, które wyginęły w Puszczy Piskiej 25 lat temu. Różnią się od górskich mniej intensywnymi plamkami na futrze. Foto: Shutterstock Kadzidłowo Idziemy z przewodnikiem przez dużą łąkę, przechodząc po specjalnie skonstruowanych drabinach przez ogrodzenia - zwierzęta po nich nie wyjdą. Potem wchodzimy w las, i jak na prawdziwym safari wypatrujemy zwierzaków. Teren jest duży, to około 100 ha. Pan Andrzej zadbał o to, by zwierzęta czuły się tutaj jak na wolności. I rzeczywiście, znaczna część z nich żyje w warunkach bardzo zbliżonych do naturalnych. Większość zwierzaków to gatunki pochodzące z Mazur, jednak niektóre rodziny zwierząt przyjechały do parku nawet z Dalekiego Wschodu: jelenie Benedykta Dybowskiego, chińskie, bardzo małe gatunki jeleni - mundżak oraz milu, jak również dwa konie Przewalskiego. 9. Kanał Mazurski Jak połączyć Wielkie Jeziora Mazurskie z Morzem Bałtyckim? Wiele mądrych głów kombinowało przez wieki, ale dopiero sto lat temu zaczęto budowę. Kanał zaczyna się w miejscowości Mamerki, nad jeziorem Mamry, a kończy w obwodzie kaliningradzkim rzeką Łyny. Całkowita długość to prawie 51 km, z czego 22 km w Polsce. Szerokość na dnie miała wynosić 13 metrów, a na poziomie wody 23 metry. Problemem była duża różnica poziomów - troszkę ponad 111 metrów. Żeby ją zniwelować, zaplanowano 10 śluz oraz 2 jazy. Foto: Shutterstock Śluza Piaski, Kanał Mazurski Budowę przerwano z początkiem wybuchu pierwszej wojny światowej w 1914 roku. Druga część budowy trwała od 1934 do 1945 roku. Po wojnie, po wkroczeniu Wojsk Radzieckich, rozgrabiono i wywieziono ocalałe urządzenia. Foto: Shutterstock Śluza Leśniewo, Kanał Mazurski Teraz możemy oglądać owiane aurą tajemnicy pozostałości. Na terenie Polski znajduję się 5 śluz (Leśniewo Górne, Leśniewo Dolne, Piaski, Bajory Małe oraz Długopole). Dwie pierwsze możemy obejrzeć, biwakując w Mamerkach nad jeziorem Mamry, w pobliżu kompleksu schronów Mamerki (też warte zwiedzenia!). Różnica poziomów na obu śluzach wynosi ponad 16 metrów. Dawniej można było wpłynąć do Kanału i dotrzeć na kilometr przed pierwszą śluzę - jaz zagradzał drogę, przepływało się pod fantastycznie zwisającym nad głową zniszczonym mostem. Teraz wlot do Kanału jest zagrodzony. Żeby obejrzeć śluzy, trzeba wybrać się na pieszy spacer wzdłuż Kanału z Mamerek - około 40 minut przez piękne lasy. Górną śluzę Leśniewo przysłaniają drzewa, szpecą graffiti, ale i tak ogromna betonowa budowla w środku lasu wygląda imponująco - i trochę surrealistycznie. 10. Gierłoż - Wilczy Szaniec Całe zamaskowane miasteczko w lesie: schrony, baraki, 2 lotniska, elektrownia, dworzec kolejowy, urządzenia klimatyzacyjne, wodociągi, ciepłownie, dwie centrale dalekopisowe… Tak wyglądała kwatera główna Adolfa Hitlera w mazurskiej Gierłoży. W sumie liczyła 200 budynków. Nazwa - Wilczy Szaniec - od razu wprowadza nas w odpowiedni nastrój. Foto: Onet Gierłoż Ketrzyn "Wilczy Szaniec" Kwatera Hitlera Bunkier nr 13 Bunkier Hitlera W 1944 roku mieszkało tam ponad 2000 osób. A 20 lipca 1944 roku pułkownik hrabia Claus Schenk von Stauffenberg próbował tam słynnego, nieudanego zamachu na Adolfa Hitlera. Foto: Shutterstock Teraz Wilczy Szaniec opanowali turyści. Historia przeraża, ale teraźniejszość trochę mnie rozczarowuje. W dawnym budynku Gwardii Przybocznej jest hotel, w recepcji stół do bilarda i telewizja satelitarna. Obok restauracja, ogródek piwny oraz snack bar, pole namiotowe z natryskami… A jak relacjonuje były telefonista, pokój Hitlera był urządzony po spartańsku: jedno polowe łóżko, regał z dwiema książkami, szafa, kącik z toaletą, stół i dwa krzesła…
fotografia – Pixabay Chociaż w dobie epidemii nie zawsze możemy sobie pozwolić na wymarzone wakacje, to warto dokładnie zaplanować kolejną wyprawę, żeby jak najwięcej atrakcji było w zasięgu naszych rąk. Oczywiście w takich przypadkach najważniejszy jest odpowiedni wybór miejsca, do którego chcemy pojechać, żeby w trakcje naszego pobytu skorzystać z każdej możliwości rozrywki. Jest to szczególnie ważne jeśli posiadamy już rodzinę i w trakcie wypoczynku będziemy spędzać czas razem z dziećmi. Warto w takich przypadkach zastanowić się nad odwiedzeniem Krynicy Morskiej, która jest idealnym wyborem w takich przypadkach, a dzisiaj opowiemy sobie dlaczego. Przede wszystkim odpowiedzmy sobie na pytanie gdzie dokładnie znajduje się ta nadmorska miejscowość. Sprawdzając na mapie zauważymy, ze znajduje się ona na końcu polskiej strony Mierzei Wiślanej. Łatwo również zauważyć, ze ma ona dostęp zarówno do Zatoki Gdańskiej, jak i do Zalewu Wiślanego dzięki czemu znajdziemy tam wiele interesujących miejsc i będziemy mogli przeżyć niezapomniane wakacje. 1. Plaża i kąpielisko morskie Przede wszystkim jak w przypadku każdej nadmorskiej miejscowości warto zwrócić tu uwagę na plażę oraz działające kąpielisko morskie. Warto również pamiętać, że plaża jest otoczona przez sosnowo-bukowy las oraz wydmy. 2. Port rybacki i molo Kolejną atrakcją związaną z morzem jest port rybacki i molo znajdujące się od strony Zalewu Wiślanego. Warto wiedzieć, ze w tym właśnie miejscu możemy zapoznać się z tajnikami rybołówstwa ale również pasjonaci rejsów znajdą tam coś dla siebie. Port ten jest również przystanią dla statków pasażerskich, wiec możemy odbyć rejs do Fromborka, Tolkmicka i Elbląga, jak i na rejsy po zalewie. Nie jest to jednak jedyny port w tej miejscowości, ponieważ jest jeszcze przystań rybacka od strony Zatoki Gdańskiej, z której rybacy codziennie wypływają celem połowu ryb. 3. Latarnia morska w Krynicy Morskiej Ciekawa atrakcją turystyczną, którą warto zwiedzić razem z rodziną jest latarnia morska w Krynicy Morskiej. Warto wiedzieć, ze ta istniejąca pochodzi z 1951 roku i została wzniesiona na miejscu poprzedniej latarni z 1895, która została zniszczona w czasie trwania II Wojny Światowej. Jej wysokość to aż 26 metrów, wiec z jej szczytu rozciąga się piękny widok. Warto więc wybrać się tam w okresie letnim, gdy ten obiekt jest otwarty dla zwiedzających, a gdy już się tam wybierzemy, to w okolicy znajdziemy też pomnik poświęcony Żołnierzom Armii Radzieckiej oraz jedyną w całym naszym kraju ulicę Telexpressu! 4. Park Krajobrazowy Mierzeji Wiślanej Jeżeli jesteśmy miłośnikami natury i lubimy wybierać się do parków krajobrazowych, to w Krynicy Morskiej również znajdziemy dla siebie tego rodzaju miejsce. Warto odwiedzić obszary Parku Krajobrazowego Mierzeja Wiślana, który znajduje się w zachodniej części, a także rezerwat przyrody Buki Mierzei Wiślanej chroniący blisko 200-letnie drzewa. 5. Wielbłądzi Garb To najwyższe wzniesienie na Mierzei Wiślanej (49,5 m a jednocześnie najwyższa stała wydma w Europie. Z jej szczytu możemy obserwować Zatokę Gdańską, jak i Zalew Wiślany. 6. Muzeum Krynicy W tej miejscowości znajdziemy również atrakcje dla miłośników historii, ponieważ miejscowość ta ma prywatne Muzeum Krynicy. Jest to miejsce, w którym prześledzimy historię Krynicy Morskiej. Odwiedzając to miejsce, będziemy mogli obejrzeć ciekawe zbiory dokumentujące życie tego miasta praktycznie od jego powstania, aż do czasów obecnych. To naprawdę ciekawa lekcja historii, której próżno szukać w książkach, w końcu czemu nie mielibyśmy dowiedzieć się więcej o miejscu naszego pobytu? 7. Miejscowość Piaski Warto wiedzieć, że ze względu na bliskość granicy polsko-rosyjskiej do Krynicy Morskiej przynależy również inna miejscowość, czyli Nowa Karczma, znana bardziej jako Piaski. Słynie ona z tego, że jest najbardziej wysunięta na wschód miejscowość na Mierzei Wiślanej. Do granicy z Rosją jest stąd tylko 4 km, a droga prowadzi przyjemnym szlakiem przez las. Co ciekawe potoczna nazwa Piaski wywodzi się od wędrujących wydm w tym rejonie. Dzięki takiemu położeniu „na krańcu” Polski miejscowość jest wyjątkowo spokojna i raczej nie uświadczymy tu tłumów. Jest tu kilka pensjonatów oraz przystań rybacka. Jeśli więc lubi spokój i cisze, to warto zastanowić się nad odwiedzeniem również tej miejscowości. 8. Muzeum Zalewu Wiślanego w Kątach Rybackich Muzeum Zalewu Wiślanego w Kątach Rybackich pozwala turystom i wczasowiczom lepiej poznać historię i specyfikę tych terenów. Umiejscowiona przy ul. Rybackiej placówka prezentuje wystawę, przybliżającą historię rybołówstwa i szkutnictwa nad Zalewem Wiślanym. Jednym z najciekawszych eksponatów jest oryginalny, w pełni wyposażony warsztat szkutniczy, przeniesiony z pobliskiej wsi Łaszka. Wrażenie robią także oryginalne środki żeglugi – łodzie rybackie, bojer, a także barkas, czyli jednostka o napędzie żaglowym, używana przez miejscowych rybaków jeszcze w latach 60’ ubiegłego wieku. 9. Wieża widokowa – Góra Pirat 10. Rejsy po Zalewie Wiślanym Rozciągający się na wschód od ujścia Wisły Zalew Wiślany ma wiele do zaoferowania miłośnikom relaksu w otoczeniu malowniczej przyrody. Jedną z ciekawszych form eksploracji Zalewu są turystyczne rejsy. Z portu w Krynicy Morskiej można popłynąć do Elbląga, Tolkmicka czy Fromborka, bądź udać się na kilkudziesięciominutowy rejs z przewodnikiem, który przybliży nam najciekawsze krajobrazy nadmorskich lasów i wydm. Większość rejsów odbywa się jedynie w sezonie letnim, a bilety i informacje łatwo uzyskać w krynickim porcie. 11. Pomniki w Krynicy Morskiej Spacerując po Krynicy natkniemy się ponadto na kilka ciekawych obiektów, jak pomnik stada dzików, pomnik pierwszych osadników przybyłych tu po II wojnie światowej, czy Ławeczka “Zakochani”, oblegana przez pary poszukujące odpowiedniego momentu na pamiątkowe zdjęcie. 12. Nadmorska promenada i ścieżka rowerowa w Krynicy Morskiej Krynica Morska ma do zaoferowania dużo więcej, niż tylko przysłowiowe smażenie się na plaży. Tutejsza promenada i ścieżka rowerowa zapewniają możliwość aktywnego spędzenia czasu i poczucia miejscowego kolorytu. 13. Lunapark w Krynicy Morskiej 14. Frombork Rejs po Zalewie Wiślanym można zakończyć w miejscowości Frombork, która związana jest z życiem Mikołaja Kopernika. 15. Muzeum Stutthof Muzeum Stutthof w Sztutowie to jedno z tych miejsc w Polsce, które stanowią trudną, ale wciąż potrzebną lekcję historii. Muzeum mieści się na terenie niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego, w którym w latach 1939 – 1945 zginęło ok. 65 tysięcy więźniów. Główny element trasy turystycznej stanowią zabudowania obozu wraz z wystawami dokumentującymi jego bolesną historię. Ponadto, na terenie muzeum znajdują się liczne instalacje upamiętniające ofiary, na czele z Pomnikiem Walki i Męczeństwa, a także Forum Narodów. ———————————————————————————————————- Planując wakacyjne wędrówki warto zastanowić się nad odwiedzeniem właśnie Krynicy Morskiej. Wybierając tę miejscowość na miejsce wakacyjnych przygód na pewno się nie zawiedziemy i będziemy mogli skorzystać z wielu atrakcji oferowanych w tym miejscu. W końcu znajdują się tam miejsca, które zachwycą zarówno pasjonatów historii, przyrody czy też morskich przygód. Jak doskonale widać jest to również idealne miejsce na spędzeniem lata razem z rodziną. W końcu nikt nie będzie się tam nudził, a rekreacyjne kąpiele będą uzupełniane ciekawymi wyprawami. A jeśli i tego będzie nam mało, to zawsze możemy wyskoczyć na chwilę do pobliskim miejscowości.
Parkingi dla kamperowiczów. Najlepsze miejscówki dla kampera w Polsce. W związku z licznymi zapytaniami naszych Klientów, związanymi z najlepszymi miejscami do zaparkowania domu na kółkach w Polsce, poniżej prezentujemy link do takowych. Nie są one w 100 % potwierdzone przez nasz zespół, dlatego nie możemy zagwarantować autentyczności wszystkich wpisów tam zawartych. Liczymy jednak, że znacznej ilości osób, pomogą one odnaleźć wymarzone miejsce do odnalezienia spokoju i wypoczynku. Poniżej krótka fotorelacja naszych Klientów z ostatniego, weekendowego wypadu nad polskie morze. Miejscówkę odnaleźli za pomocą powyższego forum Jak widać, zima nam nie straszna ! Gdyby komuś z Was wpadł do głowy pomysł związany z wyjazdem kamperem, zapraszamy do kontaktu
ciekawe miejsca w polsce forum